Czasem w zyciu brakuje liryki, a codziennosc jest jak podrecznik do mikrobiologii. Pisac o tym co wydazylo sie ostatnio nie ma sensu, bo zaleglosci mam straszne. Byl Berlin i bylo morze. Nie tlumacze sie i nie obiecuje. Dziekuje tylko za wszystkie slowa wsparcia w czasie mojej nieobecnosci./

Sometimes in life there is no poetry, everyday is like manual for microbiology. There is no sense in writting about things that happened. I've got huge backlog. Barlin and Polish sea. I don't want to explain myself and promise anything. I just thank to all of you who support me in time of my absence.

Dla was ten klip od Michala (na tym zdjeciu). Posluchajcie./
This video-clip is for you from Michal (photo above). Listen up.
Video Nasties - Karl Blau
http://www.youtube.com/watch?v=e2JNzLttySc

25 comments:

  1. Anonymous7:23 AM

    hahaha, oh wow.

    ReplyDelete
  2. Anonymous10:53 AM

    obiecanki cacanki

    ReplyDelete
  3. Anonymous5:17 PM

    cycanki

    ReplyDelete
  4. Anonymous2:21 PM

    hahahhahhaaa

    ReplyDelete
  5. Anonymous2:55 PM

    chuja tam 24 godziny...
    Żądni krwi, nie chcemy czekać!

    ReplyDelete
  6. Anonymous9:38 PM

    Ej peper nie rób jaj.

    ReplyDelete
  7. Anonymous11:15 AM

    Chciałabym zgłosić,że żadne zdjęcie nie chce mi się otworzyć.

    ReplyDelete
  8. lepiej by wyszło bez deklaracji :)

    ReplyDelete
  9. Anyniomus3:58 PM

    Nie chce się otworzyć, gdyż go ni ma.

    ReplyDelete
  10. Anonymous1:52 PM

    mam nadzieję, że nie jesteś chory ani nic takiego

    ReplyDelete
  11. nic juz nie zdeklaruje.
    nie jestem chory, ale dziekuje ze nie ma tu wrednych komentarzy i zakladacie chorobe a nie lenistwo (to tez choroba)

    zdjecia sa gotowe ale nie mam jak ich wrzucic bo brakuje mi czasu. przygniotla mnie praca. postaram sie. tylko tyle obiecam.
    dzieki ze zagladacie nadal mimo fuckup'ow

    ReplyDelete
  12. podglądacze mają dużo cierpliwości

    ReplyDelete
  13. niestety musza miec, ale obiecuje ze jak skoncze ten maraton to nie tylko nadrobie zaleglosci bedzie tez strona internetowa nad ktora pracuje juz Michal Dabrowski.

    podgladacze narazie czytaja

    ReplyDelete
  14. Anyniomous10:45 AM

    Jaasne... Nadrobisz... I dwa tysiące kilometrów autostrad. I druga linia metra. I nowy dworzec centralny...

    ReplyDelete
  15. Anonymous5:16 PM

    liiiiiiiiipaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....

    ReplyDelete
  16. Anyniomous4:15 PM

    Nie będzie, fruwa jego mać, niczego :((

    ReplyDelete
  17. Anonymous6:51 PM

    Tak, tak.. "Koniec miesiaca". Kolejnego...

    ReplyDelete
  18. Anonymous6:59 PM

    Co się martwicie, upload w ciągu 24h:D

    ReplyDelete
  19. Anonymous11:38 AM

    "h" to nie jest skrót od dni

    ReplyDelete
  20. Anonymous12:03 PM

    mistrzu spręż się, multitasking!

    ReplyDelete
  21. Anyniomous11:53 AM

    No jak nie? 24H = 24HDays, proste ...

    Caeterum censeo, nie będzie niczego

    ReplyDelete
  22. Anonymous8:36 PM

    znacznie bardziej irytują deklaracje że 'już za chwilkę', niż to że zdjęć wciąż nie ma.
    A wiec Karolu - spokojnie, nie martw się, i tak poczekamy na zdjęcia, i tak, bardzo Cię lubimy!
    Prosimy jednak o odrobinę więcej szczerości. Jak zdjęć nie będzie za przysłowiowe 24h, to nie pisz proszę że będą. Bo takie oczekiwanie frustruje.
    Tymczasem pozdrawiam i powodzenia!
    Z wyrazami sympatii
    Wierny wielbiciel

    ReplyDelete
  23. to kiedy mijaja te 24h?...bo już nie wiem.za tydzien beda??...ja poczekam..

    ReplyDelete
  24. chcialbym podziekowac za przedostatni komentarz. zrobilo mi sie bardzo milo.

    w odpowiedzi na ostatni, nie skladam deklaracji, nie skladam broni

    ReplyDelete
  25. Anonymous10:55 AM

    Chłopie, pliz weź się w garść, nawet JJJJound cię wyprzedził (właściwie to nawet zdublował).

    ReplyDelete