Czasem w zyciu brakuje liryki, a codziennosc jest jak podrecznik do mikrobiologii. Pisac o tym co wydazylo sie ostatnio nie ma sensu, bo zaleglosci mam straszne. Byl Berlin i bylo morze. Nie tlumacze sie i nie obiecuje. Dziekuje tylko za wszystkie slowa wsparcia w czasie mojej nieobecnosci./
Sometimes in life there is no poetry, everyday is like manual for microbiology. There is no sense in writting about things that happened. I've got huge backlog. Barlin and Polish sea. I don't want to explain myself and promise anything. I just thank to all of you who support me in time of my absence.
Dla was ten klip od Michala (na tym zdjeciu). Posluchajcie./
This video-clip is for you from Michal (photo above). Listen up.
Video Nasties - Karl Blau
http://www.youtube.com/watch?v=e2JNzLttySc
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
hahaha, oh wow.
ReplyDeleteobiecanki cacanki
ReplyDeletecycanki
ReplyDeletehahahhahhaaa
ReplyDeletechuja tam 24 godziny...
ReplyDeleteŻądni krwi, nie chcemy czekać!
Ej peper nie rób jaj.
ReplyDeleteChciałabym zgłosić,że żadne zdjęcie nie chce mi się otworzyć.
ReplyDeletelepiej by wyszło bez deklaracji :)
ReplyDeleteNie chce się otworzyć, gdyż go ni ma.
ReplyDeletemam nadzieję, że nie jesteś chory ani nic takiego
ReplyDeletenic juz nie zdeklaruje.
ReplyDeletenie jestem chory, ale dziekuje ze nie ma tu wrednych komentarzy i zakladacie chorobe a nie lenistwo (to tez choroba)
zdjecia sa gotowe ale nie mam jak ich wrzucic bo brakuje mi czasu. przygniotla mnie praca. postaram sie. tylko tyle obiecam.
dzieki ze zagladacie nadal mimo fuckup'ow
podglądacze mają dużo cierpliwości
ReplyDeleteniestety musza miec, ale obiecuje ze jak skoncze ten maraton to nie tylko nadrobie zaleglosci bedzie tez strona internetowa nad ktora pracuje juz Michal Dabrowski.
ReplyDeletepodgladacze narazie czytaja
Jaasne... Nadrobisz... I dwa tysiące kilometrów autostrad. I druga linia metra. I nowy dworzec centralny...
ReplyDeleteliiiiiiiiipaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....
ReplyDeleteNie będzie, fruwa jego mać, niczego :((
ReplyDeleteTak, tak.. "Koniec miesiaca". Kolejnego...
ReplyDeleteCo się martwicie, upload w ciągu 24h:D
ReplyDelete"h" to nie jest skrót od dni
ReplyDeletemistrzu spręż się, multitasking!
ReplyDeleteNo jak nie? 24H = 24HDays, proste ...
ReplyDeleteCaeterum censeo, nie będzie niczego
znacznie bardziej irytują deklaracje że 'już za chwilkę', niż to że zdjęć wciąż nie ma.
ReplyDeleteA wiec Karolu - spokojnie, nie martw się, i tak poczekamy na zdjęcia, i tak, bardzo Cię lubimy!
Prosimy jednak o odrobinę więcej szczerości. Jak zdjęć nie będzie za przysłowiowe 24h, to nie pisz proszę że będą. Bo takie oczekiwanie frustruje.
Tymczasem pozdrawiam i powodzenia!
Z wyrazami sympatii
Wierny wielbiciel
to kiedy mijaja te 24h?...bo już nie wiem.za tydzien beda??...ja poczekam..
ReplyDeletechcialbym podziekowac za przedostatni komentarz. zrobilo mi sie bardzo milo.
ReplyDeletew odpowiedzi na ostatni, nie skladam deklaracji, nie skladam broni
Chłopie, pliz weź się w garść, nawet JJJJound cię wyprzedził (właściwie to nawet zdublował).
ReplyDelete