Moja fascynacja kowbojami osiagnela szczyt. Koszule w krate, bandany, zarost na twarzy. Jak bede duzy to zostane kowbojem.

Znow jest bardzo szybko w zyciu. Postaram sie wszystko pokazac. Zebralo sie tyle zdjec ze musze je gdzies upychac, selekcjonowac itd. inaczej zupelnie sie pogubie. Narazie zdjecia z szkolnej zabawy. Moja inspiracja Terrym Richardson'em. Nawet chwile zastanawialem sie czy wszystkie te zdjecia powinienem pokazywac, naszczescie przeszly test w mniejszym gronie na "facebooku".

Dodalem tez kilka linkow ktore mialem juz dodac od dawna, ale jakos caly czas zapominalem. Nowe twarze, znajomi i rodzina. Sprawdzcie koniecznie./

My fascination with cowboys is on the highest level now. Shirts, bandanas, facial hair. When I grow up I would like to be a cowboy.

Again it's happening a lot in my life. I will try to show everything. I gather so many photos that I have to put them on hold and select them, otherwise I will be lost. Today, something from school party. My inspiration came from Terry Richardson. I've been even wondering if I should show all of them, hopefully they passed the test on "facebook".

I've add some links, that I have promised myself to show. New faces, friends and family. Please check them out.


Soundtrack for new post;
(The King of Country)
Johnny Cash - "Hurt"
http://www.youtube.com/watch?v=I4s0nzsU1Wg

2 comments:

  1. yeah! była kiedyś taka kapela "Zborze" sto lat temu Indeksie mieli koncert a po nim robili napad na dyliżans (autobus nocny) i porywali dziewczyny :) . Grali taki country-hadrkor czad! i jeszcze kojarzy mi się The Bosshoss i "Personal Jesus" by DM a tak w ogóle to miałem taki kostium na zabawie karnawałowej w zerówce. To takie fleszbeki pod wpływem twojego posta! Banana rządzi!

    ReplyDelete
  2. zajebisty blog. łoł

    ReplyDelete