Rondo1
skip to main |
skip to sidebar
- February 2012 (3)
- January 2012 (8)
- December 2011 (8)
- November 2011 (28)
- October 2011 (11)
- September 2011 (7)
- August 2011 (8)
- July 2011 (6)
- January 2011 (8)
- December 2010 (24)
- November 2010 (23)
- October 2010 (21)
- September 2010 (20)
- August 2010 (13)
- July 2010 (21)
- June 2010 (23)
- May 2010 (23)
- April 2010 (24)
- March 2010 (24)
- February 2010 (21)
- January 2010 (25)
- December 2009 (32)
- November 2009 (28)
- October 2009 (22)
- September 2009 (24)
- August 2009 (20)
- July 2009 (20)
- June 2009 (21)
- May 2009 (22)
- April 2009 (20)
- March 2009 (29)
- February 2009 (28)
- January 2009 (21)
- December 2008 (33)
- November 2008 (35)
- October 2008 (30)
- September 2008 (21)
- August 2008 (31)
- July 2008 (43)
- June 2008 (38)
- May 2008 (12)
- April 2008 (21)
- March 2008 (26)
- February 2008 (1)
- January 2008 (33)
- December 2007 (1)
- November 2007 (16)
- October 2007 (15)
- September 2007 (34)
- August 2007 (31)
- July 2007 (23)
- August 2006 (11)
- July 2006 (1)
- June 2006 (20)
- May 2006 (5)
- April 2006 (13)
- March 2006 (29)
- heroesofmightandmaybe
- stroll with forest creatures
- accidentswillhappen
- gorczakowski
- todaywasveryboring
- bart pogoda
- rafal siderski
- resturchemistry
- cute'n'paste
- laszlopaprika
- sorryghettoblaster
- pawel eibel
- kuba dab
- karolina karwan
- michal luczak
- makao
- wojtek sienkiewicz
- kama i pola
- prodeus
- tomek wiech
- la-ban
- ania toszkiewicz
- bobrowiec
- ania m.
- wojtek grzedzinski
- olek mo
- kozi
- thermo
- grupa yeti
- witek orski
- grzegorz czaplicki
- visien
- mademoiselle lelum polelum
- polarnoid
- galeria czulosc
jak np. wejsc najprosciej do takiego pudełeczka?
ReplyDeleteprzebierasz sie za kuriera;) np. lykra rowerowa, jakis plecak- byle duzy. na dole w recepci mowisz, ze idziesz to jakiejs tam firmy, -spisy sa dole- byle bylo wysoko.
zostawiasz dowod, dostjesz plakietkie co robi"pip" jedziesz-winda wysmienita- 38pieter w niecale 10 sek. wszystko przeszkolne wypas widoki. wbijasz do tej firmy- tu musi bys konsekwencja-kamery itp. mowiesz ze masz cos odebrac, np. bukiet kwiatow. oczywiscie nikt nic niewiem, lekkie zamieszanie, kilka osob chce ci pomodz ale sie nie udaje, wszyscy mili ale lekko poddenerwowani. na koncu zwalasz wine na dyspozytora, i ze znowu cos pomylil- uprzejmie przepraszasz i wychodzisz.
trwa to okolo 10min, i co sie napatrzysz w miedzy czasie to twoje:)